Dzeus (Jowisz)
Był to najwyższy z greckich bogów. Władca piorunów i burzy. To on zsyłał deszcz na ziemię, to on przykrywał ją białym śniegiem. Swoje zachowanie objawiał w pogdzie. Raz wzburzał fale przywoływując huragany, raz zbierał dookoła siebie ciemne chmury. Dzień i noc cyklopi kują pioruny dla Dzeusa.
Był to prawdziwie mążny bóg. Przechwalał się, że jeśli do nieba przywiesi się line i uczepi się na niej wszystkich bogów i boginie on podniesie ich do góry. Jeśli to do niego przyczepiono by line nikt nie mógłby go ściągnąć na ziemię. Tylko Ares, bóg wojny uważał, że by temu podołał. Niegdyś Hera, Atena i Posejdon obmyślili tajny spisek przeciwko Dzeusowi. Napadli go i mocno skrępowali. Na szczęście boginka morska, Tetyda pobiegła do Tartaru i sprowadziła sturękiego Briareusa. On to uwolnił pana niebios.
Dzeus był obrońcom prawa i sprawiedliwości. Wtedy to przedstawiano go z uskrzydloną dziewczyną w ręce, która symbolizowała sprawiedliwość. Był też patronem gościnności. Jeśli kto kolwiek wbiegłby do greckiego domu i dotknął krawędzi domowego ogniska nie można go było stąd wygonić lub skrzywdzić. Opiekował się pokojem.
Niegdyś szedł wraz z Hermesem w przebraniu żebraka od domu do domu i prosił o gościnę. Nikt go nie przyjął. Tylko na końcu dwaj staruszkowie Filemon i Baucis zaprosili ich do swojej chaty. Dali im skromny posiłek, ale widząc, że jedzenie wciąż się pomnaża poznali bogów. Filemon i Baucis padli na kolana. Dzeus z wdzięczności ich dom przemienił w świątynie, a maużeństwo w kapłanów. Na miejscu niegościnnego miasta stało teraz jezioro, a mieszkańcy stali się żabami. Pod koniec życia mąż i żona zamienili się w splątane ze sobą drzewa, gdyż pragnęli by jedno nie patrzyło na śmierć drugiego.
Najświętszymi miejscami gdzie był czczony Dzeus były Dodona i Olimpia. Do Dodony kiedyś przyleciała golębica z egipskich Teb, usiadła na dębie i przemówiła ludzkim głosem. Widząc to ludzie założyli tu śiątynie, którą zajęli się kapląni zwani selloi. Wsłuchwiwali się oni w szum liści dębu, gdyż wierzyli, że bóstwo mieszka w środku drzewa. W Olimpi, gdzie także stała świątynia Dzeusa, odbywały się największe igrzyska zwane olimpijskimi. Podczas nich panował “boży spokój” i w całej Grecji nie odbywały się wojny i potyczki. Dzeusa przedstawiano jako starca na tronie wraz z piorunami w dłoniach. Często też przy nim wyastępuje orzeł. Najsłynniejszym posągiem Dzeusa było dzieło znanego ateńskiego rzeźbiarza, Fidiasza.