Blogi za darmo Blog.Bisi.Pl - darmowe blogi!
12
18

Hefajstos (Wulkan)

Kategorie: bogowie olimpijscy. Autor: asklepios

http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/notes/m/mitologia-grecka/15.gifBył to najpracowitszy z bogów. Miał swą kuźnie na wyspie Lemnos lub w wulkanie Etny gdzie pracował wraz z cyklopami. Razem z tymi synami Gai i Uranosa robił pioruny dla Dzeusa, naprawiał rydwan Słońca, albo wyrabiał miecz lub zbroje na czyjeś zamówienie czy to boga czy to śmiertelnika. Czasami też wyrabiał różne ozdoby, którymi tak wielce zachwycały się boginie. Prace Hefajstosa były bardzo piękne, kunsztowne i misterne. Umiał stworzyć złote niewolnice, które same tańczyły lub chodzące fotele.

Raz jednak zrobił przecudne krzesło i kazał cyklopom by zanieśli je na Olimp jako dar dla Hery. Hera bardzo się ucieszyła i kazał by natychmiast ustawiono krzesło w jej komnacie. Kiedy tylko na nim usiadła ze wsząd wysunęły się więzy i kleszcze i uwięziły małżonkę Dzeusa. Wreszcie wezwano Hefajstosa by ją uwolnił. Bóg uczynił to i na nowo powrócił do swej kóźni.

Był on synem Dzeusa i Hery. Chował się na Olimpie i wszyscy mówili, że wyrośnie na mądrego boga. Ujał się za swą matką, kiedy to ojciec przywiązał ją do szczytu Olimpu (patrz notka Hera). Ojciec ze złości zrzucił go z góry. Hefajstos upadł na wyspię Lemnos z połamanymi nogami. Boginka morska, Tetyda postanowiła się nim zająć, a ten z wdzięczności robił dla niej i dla innych morskich nimf wiele diamentów, błyskotek i kolczyków. W grocie podowdnej, w mieszkaniu Tetydy, spędził dziewięć lat. W tym czasie i ojciec, i matka, i cały Olimp o nim zapomnieli. Myślano, że zaginął na dnie ocenanu. Hafajstos nie pragnął tam wrcać skąd go wygnano. Razu jednego bo wina, Bachus spoił go winem, posadził na osła i pognał na Olimp. Radość bogów była ogromna, a Dzeus chcąc go uczcić dał mu za żonę najpiękniejszą boginię, Afrodytę. Nie było to szczęśliwe małżeństwo. Piękna bogini kochała świat, bogów i ludzi, dla jej męża zaś świata nie było poza pracą.

Hefajstos był to bóg ognia. Kochał ludzi i nauczał ich jak obrabiać metale. Czczono go na wyspie Lemnos, gdzie to podobno w znajdującym się na wyspie wulkanie miał swą kuźnie. Wulkan ten wygasł dopiero za czasów Aleksandra Wielkiego do tychczas wciąż był czynny. W sztuce przedstawiano go jako muskularnego mężczyzne, w postawie siedzącej aby ukryć jego kalectwo i z młotem lub innym przedmiotem wskazującym zawód kowala.

Zostaw komentarz

Uwaga: moderacja komentarzy jest włączona, co może opóźnić publikację Twojego komentarza. Nie pisz go ponownie.

© Mitologia
Wordpress Theme. Design: DT Website Templates. Spolszczenie: Adam Klimowski.