Blogi za darmo Blog.Bisi.Pl - darmowe blogi!
12
14

Hera (Junona)

Kategorie: bogowie olimpijscy. Autor: asklepios

http://www.theoi.com/image/S4.2Hera.jpgZza chmur wyjeżdża rydwan zaprzężony w pawie. Jego woźniczką jest Iris. Wiezie największą z bogiń, o surowej twarzy, w diademie z gwiazd i w powłuczystej szacie - Hera, królowa niebios i maużonka Dzeusa. Wyrusza na poranną przejażdżkę nad ziemią, którą uważa za swą własność.

Mało się działo po woli tej bogini. Jej mąż często był jej uległy i robił to tylko by uniknąć kłótni. Kiedy bogini chciała coś z tym zrobić i mieszała się w różne sprawy przeciwko niemu, Dzeus pragnął by odczuła jego gniew. Raz przywiązał ją za złoty łańcuch do szczytu Olimpu, zaś aby spotęgować ból i cierpienie do nóg przymocował obcęgi. Dopiero na prośbę bogów została uwolniona.

Chciała też by uważano ją za najpiękniejszą, gdyż była boginią nieba. Mężczyźni chwalili biel jej ramion i niebieskie oczy przypominające oczy jałówki. Kobiety jednak miały zupełnie inne zdanie. Córki króla Projtosa głośno mówiły, że są piękniejsze od bogini. Władczyni nieba zesłała na nie szaleństwo. Królewny wybiegły z pałacu, zaczęły jeść trawę i uważały się za krowy. Z innymi takimi pannami Hera postąpiła w jeszcze gorszy sposób. Przemieniła je w kamienie, z których zrobiono schody do świątyni. Ojciec dziewcząt był kapłanem i codziennie chodził po ciałach swych córek.

Białoramienna Hera była opiekunką maużeństwa i kobiet w połogu. Przedstawiano ją jako matrone w średnim wieku. Rzeźbiarz Poliklet przedstawił Herę jako kobiete nakrytą długą szatą z jabłkiem granatu i berłem z kukułkom, ptakiem jej poświęconym.

12
14

Dzeus (Jowisz)

Kategorie: bogowie olimpijscy. Autor: asklepios

http://etc.usf.edu/clipart/1400/1447/zeus_1_md.gifBył to najwyższy z greckich bogów. Władca piorunów i burzy. To on zsyłał deszcz na ziemię, to on przykrywał ją białym śniegiem. Swoje zachowanie objawiał w pogdzie. Raz wzburzał fale przywoływując huragany, raz zbierał dookoła siebie ciemne chmury. Dzień i noc cyklopi kują pioruny dla Dzeusa.

Był to prawdziwie mążny bóg. Przechwalał się, że jeśli do nieba przywiesi się line i uczepi się na niej wszystkich bogów i boginie on podniesie ich do góry. Jeśli to do niego przyczepiono by line nikt nie mógłby go ściągnąć na ziemię. Tylko Ares, bóg wojny uważał, że by temu podołał. Niegdyś Hera, Atena i Posejdon obmyślili tajny spisek przeciwko Dzeusowi. Napadli go i mocno skrępowali. Na szczęście boginka morska, Tetyda pobiegła do Tartaru i sprowadziła sturękiego Briareusa. On to uwolnił pana niebios.

Dzeus był obrońcom prawa i sprawiedliwości. Wtedy to przedstawiano go z uskrzydloną dziewczyną w ręce, która symbolizowała sprawiedliwość. Był też patronem gościnności. Jeśli kto kolwiek wbiegłby do greckiego domu i dotknął krawędzi domowego ogniska nie można go było stąd wygonić lub skrzywdzić. Opiekował się pokojem.

Niegdyś szedł wraz z Hermesem w przebraniu żebraka od domu do domu i prosił o gościnę. Nikt go nie przyjął. Tylko na końcu dwaj staruszkowie Filemon i Baucis zaprosili ich do swojej chaty. Dali im skromny posiłek, ale widząc, że jedzenie wciąż się pomnaża poznali bogów. Filemon i Baucis padli na kolana. Dzeus z wdzięczności ich dom przemienił w świątynie, a maużeństwo w kapłanów. Na miejscu niegościnnego miasta stało teraz jezioro, a mieszkańcy stali się żabami. Pod koniec życia mąż i żona zamienili się w splątane ze sobą drzewa, gdyż pragnęli by jedno nie patrzyło na śmierć drugiego.

Najświętszymi miejscami gdzie był czczony Dzeus były Dodona i Olimpia. Do Dodony kiedyś przyleciała golębica z egipskich Teb, usiadła na dębie i przemówiła ludzkim głosem. Widząc to ludzie założyli tu śiątynie, którą zajęli się kapląni zwani selloi. Wsłuchwiwali się oni w szum liści dębu, gdyż wierzyli, że bóstwo mieszka w środku drzewa. W Olimpi, gdzie także stała świątynia Dzeusa, odbywały się największe igrzyska zwane olimpijskimi. Podczas nich panował “boży spokój” i w całej Grecji nie odbywały się wojny i potyczki. Dzeusa przedstawiano jako starca na tronie wraz z piorunami w dłoniach. Często też przy nim wyastępuje orzeł. Najsłynniejszym posągiem Dzeusa było dzieło znanego ateńskiego rzeźbiarza, Fidiasza.

12
13

Olimp

Kategorie: bogowie olimpijscy. Autor: asklepios

http://www.paulina.friko.pl/bogowie.gifOlimp jest to najwyższy szczyt w Grecji. Tam osiadł Dzeus wraz z rodzeństwem. Po wojnach z gigantami i tytanami wspaniała góra, na której powstał pałac Dzeusa, zaludniła się także innymi bogami. Byli to przede wszystkim synowie Dzeusa jak Apollo, Artemida czy Hermes. Niegdyś syn Kronosa ciągnął losy z braćmi (Posejdonem i Hadesem) w związku z tym nad czym będą władać. On dostał niebo, Posejdon morze, a Hades podziemny świat. Brat władający niebem kazał uważać się za największego boga i króla w czym często nie zgadzali się bracia. Szczególnie Posejdon.

Bogowie walczyli również o miasta - państwa czyli polis. Posejdon i Atena walczyli o Ateny. Postanowili dać Ateńczykom dary. Ten dar który będzie cenniejszy tego boga wybiorą. Bóg morza rzucił trójzębem w skałe, a z niej wyskoczył koń (lub słone źródło). Atena natomiast z nieurodzajnej ziemi wydobyła drzewo oliwne. Działo się tak albowiem każde bóstwo miało jakieś miasto pod władzą i obroną. Apollo miał Delfy, gdzie posiadał swą wyrocznie, Afrodyta - Cypr, wyspę nieopodal której się narodziła z morskiej piany, Helios - Rodos.

Na Olimpie co noc odbywały się huczne uczty. Na niektóre będące bardziej poufne zchodzili się tylko olimpijczycy. Jednak na niektóre otwierano bramy Olimpu dla wszystkich bogów. Przez bramy, które otwierały córki Dzeusa, hory wchodziły wtedy nimfy, satyrowie i pomiejsze bóstwa. Na ucztach córka Dzeusa Hebe i Ganimedes (Dzeus porwał go i uczynił nieśmiertelnym) rozdają pokarm bogów ambrozje. Oprócz ambrozji obficie leje się też boski napój - nektar. Podczas uczt gra Apollon, tańczą Charyty i Afrodyta, najpiękniejsza z bogiń.

Bogowie byli wiecznie młodzi i nieśmiertelni dzięki cudownej mocy ambrozji. Nikt z ziemian nie wiedział jaki ma smak, a jeśli nawet został zaproszony do stołu bogów i zjadł odrobiny tego pokarmu nie mógł go opisać. Nieśmiertelni bardzo cenili sobie przysięgi. Wtedy to bogini tęczy, Iris, leciała do śiata podziemnego z kubkiem po wodę z rzeki Styks, najstarszej córki Okeanosa (patrz notka Początek świata bogów). Przysięgający wylewał wodę na ziemię i nie mógł złamać przysięgi. Inaczej mogły spotkać go ciężkie kary. Wielcy bogowie mogli też przeobrażać się w przeróżne kształty i zwierzęta lub też niewidocznie schodzić do ludzi.

12
13

Potop

Kategorie: narodziny świata. Autor: asklepios

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/06/Virgil_Solis_-_Deucalion_Pyrrha.jpg/220px-Virgil_Solis_-_Deucalion_Pyrrha.jpgBez Prometeusza ludzie nie wiedzieli co czynić i robić. Przestali czcić bogów i składać im należne ofiary, zapomieni też o tradycjach i godnych obyczajach. Gdy wreszcie Dzeusa król Lykaon uraczył ludzkim mięsem bóg postanowił zesłać potop i wytępić wszystkich ludzi. Miasta tonęły, a ludzie ginęli pod wzburzonymi falami. Przetrwali tylko dwoje staruszków Deukalion i Pyrra. W czasie gdy opadły już wody spostrzegli, że ich lódź znajduje się na górze Kitajron. Maużeństwo zapytało wyroczni co mają czynić, ta więc rzekła:

- Idźcie okrywając oczy chustami i rzucajcie za siebie kości waszej matki.

Pyrra będąca córką Pandory i Epimeteusza uznała to za bezczeszczenie ciała, Deukalion jednak (syn Prometeusza) wiedział, że bogowie nie chcieli by prowadzić ludzi do złego. Matką wszystkich była ziemia, kośćmi zaś jej kamienie. Deukalion doszedł do tego i rozkazał, aby żona przewiązała sobie oczy hustą i ledwo napotka jakiś kamień ma go rzucać za siebie. Tak Pyrra i on uczynili. Z kamieni Deukaliona rodzili się mężczyźni, z kamieni Pyrry kobiety. Tak świat zaludnił się na nowo i Dzeus chodź nie byli nowi ludzie doskonali nigdy więcej nie zsyłał na nich potopu.

12
12

Prometeusz

Kategorie: narodziny świata. Autor: asklepios

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/5b/Heinrich_fueger_1817_prometheus_brings_fire_to_mankind.jpg/180px-Heinrich_fueger_1817_prometheus_brings_fire_to_mankind.jpgRóżne są teorie w mitologi greckiej na temat powstania rodzaju ludzkiego, lecz najsłynniejsza jest baśń o czterech wiekach ludzkości.

Za czasów panowania Kronosa był wiek złoty. Rzeki płynęły mlekiem, drzewa rodziły wszystko co potrzebne, a Ziemia nie była przymuszana pracą rolnika. Wiek ten zakończył się wraz z końcem władzy Kronosa. W następnym wieku, srebrnym, ludzie rozwijali się bardzo powoli i ledwo daojrzeli umierali. Nie składani oni ofiar bogom i nie czcili ich. Dzeus wytępił ich co do jednego. W wieku brązowym ludzie szczególnie uwielbiali wojne i heroiczne czyny. Żył wtedy między innymi Herakles i Tezeusz. Po nim nastał wiek żelazny trwający do dzisiaj.

Jeszcze inne jest podanie o jednym z tytanów Prometeuszu. Człowieka stworzył z gliny zmieszanej ze łzami, a duszę stworzył z ognia niebieskiego. Jako, że istoty ludzkie były słabe wobec bogów i natury skradł dla nich boski ogień. Teraz mogli odstraszyć dzikie zwierzęta i żyć spokojnie. Nie spodobało się to jednak Dzeusowi, który wezwał sego syna Hefajstosa, boga najbieglejszego we wszystkich kunsztach i kazał mu wyrzeźbić posąg cudnej dziewczyny. Kiedy praca była gotowa Dzeus tchnął w nią życie, a następnie kazał aby każdy z bogów czymś ją obdarował. Tak też się stało, a gdy już odziano ją w kwiaty, nazwano ją Pandora co oznacza “obdarowana przez wszystkich”. W posagu dostała zamkniętą glinianą beczułkę i została odwieziona na ziemię. Tam pokochał ją brat Prometeusza, Epimeteusz i wkrótce pojął za żonę.

- Epimeteuszu, zrobiłeś już jedną głupotę biorąc Pandorę za żonę - mówił Prometeusz - Nie popełniaj i następnej otwierając glinianą beczułkę.

Ale Epimeteusz nie posłuchał brata i wspólnie z Pandorom otworzyli ją. Wted to ze środka wypadły wszystkie nędze, smutki, troski i chorony, i opanowały cały świat. Zły Prometeusz także wymyślił pewien podstęp. Ubił raz wołu, a następnie podzielił go na części i wsadził do dwóch skrzyń. W jeden znajdowały się same kości dla zmyłki przykryte tłuszem, w drugiej mięso przykryte nędzną skórą. Dzeus miał rozsądzić jaką część zwierżęcia ludzie mają przeznaczyć na ofiarę bogom. Bóg wybrał tłuszcz lecz gdy odkrył co się pod nim kryje był wściekły. Co prawda ludzie mogli się teraz najadać mięsem lecz dobry tytan musiał za to zapłacić. Został przykuty do skał Kaukazu. Codziennie przybywał do niego orzeł, aby wyjadać mu wątrobę, która przez noc odrastała. I tak męki tytana nigdy się nie kończą.

12
12

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/9c/Typhon_from_Kirschner.jpg/250px-Typhon_from_Kirschner.jpgTak jak Dzeus i rodzeństwo obrali sobie górę Olimp tak Kronos i tytani Otrys. Walka rozpoczęła się i trwała dziesięć lat. Dzeus strzelał w tytanów kutymi przez cyklopów piorunami, sturęcy rzucali głazami rozbijając głowy przeciwnikom. Wreszcie ciała tytanów znowu znalazły się w Tartarze wrzucone przez Dzeusa i jego armię. Lecz nie długo bogowie mogli nacieszyć się szczęściem i swobodą.

Gaja była wściekła za to co zrobiono jej synom dlatego narodziła gigantów. Jedni byli tak wysocy, że sięgali nieba, inni zamiast nóg posiadali sploty wężów. Giganci ruszyli na Olimp. Król bogów rozkazał córce Atenie by sprowadziła dzielnego herosa (bohatera) Heraklesa, albowiem księga Przeznaczenia mówiła, że wojna będzie wygrana tylko jeśli wśród bogów znajdzie się i śmiertelnik. Tak też się stało. Nieoczekiwanie na pole bitwy wjechały osły wiozące boga wina Dionizosa wraz z satyrami i nimfami. Synowie Gaji przerazili się zwierząt i poczęli uciekać, a wtedy bogowie ruszyli na nich. Nawet najdzielniejszy Alkioneus poległ. Kiedy stanął na miejscu gdzie Ziemia go wydała od razu niknęły mu rany. Jednak Dzeus wiedział jak postąpić. Zabrał go daleko od miejsca jego narodzin i tam zabił.

Ale Gaję to jeszcze bardziej rozwścieczyło. Narodziła okropnego potwora Tyfona. Tyfon był cały upierzony, zamiast nóg posiadał węże. Kiedy rozstawił ręce na całą szerokość jedna dotykała wschodu, druga zachodu. Z wielkim sykiem i wrzaskiem poleciał ku Olimpowi. Bogowie przestraszyli się go śmiertelnie i uciekli do Egiptu. Został tylko Dzeus, który wziął sierp i począł ranić nim potwora. Wreszcie rzucił go w morze, a ciało jego przygniutł wyspą Sycylią. Wulkan na Sycyli, Etna kiedy tylko wubucha wyrzuca z siebie ogień Tyfona.

12
11

Początek świata bogów

Kategorie: narodziny świata. Autor: asklepios

http://www.explorecrete.com/mythology/images/kronos-rea.jpg

Kronos i Reja

Na początku był Chaos.Chaos była to mieszanila splątanych ze sobą żywiołów, boskich nasieni i niepourządkowanych sił. Z Chaosu narodziła się pierwsza, królewska para bogów: Uranos (Niebo) i Gaja (Ziemia). Z ich związku narodził się wielki ród tytanów, z których najstarszy był Okeanos, który opływał cały świat dookoła szerokim pierścieniem. Młodszymi braćmi byli zaś cyklopi - olbrzymy z jednym tylko okiem pośrodku czoła i hekatonchejrowie czyli sturęcy olbrzymi. Uranos nie widząc z nich godnych potomków zrzócił ich do piekielnej czeluści zwanej Tartarem, gdzie na samym jego końcu znajdowało się dworzysko Nocy. Gaja zła na męże kazała najmłodszemu synowi - tytanowi Kronosowi, który uniknął losu braći by ten zranił ojca sierpem i sam zajął tron. Tak też się stało. Z krwi okaleczonego boga zetkniętego z ziemią narodziły się wężowowłose boginie zemsty Erynie i zamieszkały w Tartarze. Tak więc Kronos zaczął władć światem. Z Tartaru uwolnił tylko tytanów, a za żonę pojął swą siostrę Reję. Jako, że nad Kronosem ciążyła straszna przepowiednia oznajmująca, że on także zostanie pozbawiony tronu przez własne dziecko tytan postanowił jakoś jej zapobiec. Kiedy tylko Reja narodziła dziecko pożerał je. Wreszcie Rei urodziło się szóste dziecko, które postanowiła obronić. Dała mężowi zamiast syna kamień owinięty w pieluszki, a sama udała się na Kretę do groty idajskiej. Tam nazwała małego Dzeus i kazała nimfom górskim się nim opiekować. Dzeus był karmiony mlekiem kozy Amaltei. Gdy któregoś dnia koza zlamała sobie róg Dzeus ujął go w ręce, pobłogosławił i tak oto napełniał on się wszystkim czego tylko trzeba jego posiadaczowi. Był to róg obfitości. Wreszcie Dzeus dorósł i pragnął zemścić się na ojcu za to co zrobił z jego rodzeństwem kazał matce dać Kronosowi środek na wymity. Reja zrobiła to i tytan zwrócił wcale ładny zastęp młodych bogów: braci Posejdona i Hadesa, siostry Hestię, Herę i Demeter. Właśnie zmarła dobra koza Amaltea. Dzeus zrobił sobie z jej skóry wspaniały puklerz - tarczę egidę. Razem z braćmi zaczął przygotowywać się do wojny. Uwolnił z Tartaru cyklopów i sturękich i osiadł wraz z całym rodzeństwem na górze Olimp.

12
11

Witaj wielki świecie!

Kategorie: Bez kategorii. Autor: asklepios

http://a.swistak.pl/000/288/288672_1024.jpgNa tym blogu będę pisał na podstawie “Mitologii. Podań i wierzeń starożytnych Greków i Rzymian” autorstwa Jana Parandowskiego.

© Mitologia
Wordpress Theme. Design: DT Website Templates. Spolszczenie: Adam Klimowski.